Sportowe podsumowanie weekendu 13-14.01

Zapraszamy na pierwsze sportowe podsumowanie weekendu w Kamillo TV!

W angielskiej Premier League nie ma już drużyn niepokonanych. W hitowym starciu na Anfield Liverpool wygrał z Manchesterem City 4:3.

Niedzielny wieczór na pewno zapamięta wielu kibiców Premier League. To właśnie 14 stycznia Manchester City przegrał swój pierwszy ligowy mecz. W 9 minucie wynik spotkania otworzył Oxlade-Chamberlain, ale przed przerwą zdążył jeszcze trafić do siatki Sane po idealnej asyście Walkera. W drugiej połowie gospodarze zadali 3 mocne ciosy. Po golach w 59,61 i 68 minucie zawodnicy Kloopa prowadzili już 4:1. Manchester City walczył do końca, ale wystarczyło to tylko do zmniejszenia rozmiaru porażki. Po wygranej 4:3 zawodnicy Liverpoolu awansowali na 3 miejsce w tabeli. Tracą 15 punktów do prowadzących Citizens.

28. Tyle bramek zobaczyliśmy do tej pory w 23. Kolejce Premier League. Dziś ostatni mecz tej rundy gier. O 21:00 Machester City zagra ze Stoke.

23 kolejka Premier League przyniosła nam do tej pory średnio ponad 3 bramki na mecz. W jednym z ciekawszych spotkań tej rundy na Wembley Tottenham grał z Evertonem. Koguty po bramkach Sona, Eriksena i dublecie Kane’a wygrali 4:0. W nieco gorszym humorze na pewno są kibice innej drużyny z północnego Londynu – Arsenalu. Po golu Bellerina Kanonierzy prowadzili 0:1, natomiast zawodnicy Bournemouth zadali 2 ciosy w 70 i 74 minucie, na które piłkarze Arsenalu nie zdołali odpowiedzieć przegrywając tym samym 2:1. W pozostałych meczach Chelsea remisuje bezbramkowo z Leicester, remis także w meczach Newcastle – Swansea oraz Waford – Southampton, Crystal Palace wygrywa 1:0 z Burnley, a West Ham z Huddersfiled 4:1

Piłkarskich emocji w ten weekend nie brakowało również w La Lidze! Barcelona na plus, Real na minus i to minus -19!

Sobota była tym dniem, w którym zawodnicy Realu liczyli na 3 ligowe punkty, ale na Santiago Bernabeu przyjechał Villarreal, który w tabeli jest tylko jedno miejsce za Królewskimi. Przez większą część meczu utrzymywał się bezbramkowy remis, aż do 87 minuty, kiedy piłkę w efektowny sposób wpakował do bramki Fornals i to goście wygrywając 0:1 wywieźli z Bernabau 3 punktu i w tabeli zajmują obecnie 5 miejsce tracąc do Realu tylko jeden punkt. Nie bez kłopotów swój mecz wygrała Barcelona, która grała na trudnym dla niej stadionie – Estadio Anoeta. W 34 minucie gospodarze prowadzili już 2:0, a zawodnicy z Barcelony byli bezradni. Pogoń zaczęła się 5 minut później, kiedy to gola trafił Paulinho. Druga połowa przebiegała już pod dyktando gości. Po dwóch bramkach Suareza i pięknym golu Messiego z rzutu wolnego wygrali z Realem Sociedad 2:4 kończąc tym samym trwającą dekadę serię niewygranych meczów ligowych na Anoeta. Swoje mecze wygrało również Atletico, Valencia, natomiast sensacyjnie mecz przegrała Sevilla grająca z graniczącym ze strefą spadkową Deportivo Alaves.

W Bundeslidze powrót na boisko Łukasza Piszczka. BVB tylko na remis, zwycięski Lipsk i Bayern.

Po przerwie świąteczno-noworocznej wróciły zmagania w niemieckiej Bundeslidze. Kolejkę otworzył mecz Bayer Leverkusen – Bayern Monachium wygrany przez Bawarczyków 3:1. Ozdobą tego meczu był gol strzelony w końcówce z rzutu wolnego przez Jamesa. Bayern tym samym jest niepokonany w lidze od pięciu meczów, i prowadzi w tabeli mając 13 punktów przewagi nad wiceliderem – zespołem RB Lipsk. Ten zespół podejmował u siebie drużynę Schalke i wygrał 3:1 przełamując czteromeczową passę bez wygranej. Dobrym rezultatem nie może się pochwalić Borussia Dortmund, która u siebie bezbramkowo zremisowała z Wolfsburgiem. Warto podkreślić, że zawodnicy z Signal Iduna Park grają lepiej na wyjazdach niż na swoim obiekcie. W 9 rozegranych meczach na swoim stadionie zdobyli zaledwie 14 punktów.

MŚ 2019 w piłce ręcznej bez Polskiej reprezentacji. W ostatnim meczu turnieju prekwalifikacyjnego Polscy szczypiorniści zremisowali z Portugalią 27:27.

To był jeden z tych meczów, które trzeba było wygrać, aby być dalej w walce o udział w MŚ piłkarzy ręcznych 2019. Niestety nie udało się to Polskim szczypiornistom. „Nie wykonaliśmy tego zadania, które było dzisiaj przed nami” powiedział Piotr Chrapkowski po meczu zremisowanym z Portugalią 27:27. Ten remis okazał się zwycięski dla gospodarzy turnieju, którzy tego meczu wcale nie musieli wygrać. Po dobrym fragmencie gry w drugiej połowie, w którym Polacy zdobyli pięć goli z rzędu i wyszli na dwubramkowe prowadzenie, wydawało się, że mecz jest już pod kontrolą naszych zawodników. Było to tylko złudzenie. Portugalczycy szybko wyrównali wynik spotkania, i w zaciętej końcówce utrzymali remis do końca, pozostając tym samym w grze o mundial.

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej trwają w najlepsze. Faworyci wygrywają w swoich niedzielnych spotkaniach

W niedzielnych zmaganiach piłkarzy ręcznych w ramach Mistrzostw Europy wygrywali faworyci. Do drugiej fazy turnieju awansowali już Francuzi, którzy pokonali Austriaków 33:26. W pozostałych meczach Norwegowie wygrali 33:28 z Białorusinami, Chorwaci 29:22 z Islandczykami, a Szwedzi wygrali z Serbami 30:25. Dziś kolejne mecze. O 18:15 Słowenia – Niemcy i Węgry – Hiszpania, a o 20:30 Macedonia – Czarnogóra i Czechy – Dania.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie coraz bliżej. Cieszy postawa Polskich biathlonistek, natomiast nieco gorszy weekend zaliczyli skoczkowie.

Sobotnie zmagania Pucharu Świata w Ruhpolding biathlonowa sztafeta ukończyła na piątym miejscu, co było jej najlepszym występem od dwóch lat. Sztafetę wygrały Niemki, przed Włoszkami i Szwedkami. Bardzo dobra postawa naszych zawodniczek dobrze zwiastuje przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi. Na igrzyskach zabraknie natomiast Ole Einara Bjoerndalena. 20-krotny złoty medalista mistrzostw świata nie pojedzie na siódme z rzędu igrzyska. Norweg nie wypełnił wewnętrznych norm kwalifikacyjnych, i nie został powołany do składu. Ani skoków, ani lotów nie zobaczyli kibice zebrani w Kulm. Niedzielny konkurs został odwołany z powodu złych warunków atmosferycznych. Dzień wcześniej w rozegranych zawodach Polacy. Najlepszy z Polaków – Stefan Hula zakończył rywalizację na 16. Miejscu. Piotr Żyła był 19, Kamil Stoch 23, a Maciej Kot 25. Zwyciężył Norweg Andreas Stjernen.

Sensacja w Zawierciu! W siatkarskiej Pluslidze Beniaminek wygrywa po bardzo dobrym meczu z PGE Skrą Bełchatów 3:0!

W niedzielne popołudnie doszło do ciekawej konfrontacji w siatkarskiej pluslidze. Bardzo dobry mecz zagrała drużyna z Zawiercia przeciwko Skrze Bełchatów. Goście byli faworytem tego spotkania, ale pierwsze dwa sety zaczynali od dużych strat. O ile w pierwszej partii Bełchatowianie odrobili je i w końcówce po asie serwisowym Ebadipura prowadzili 21:23 będąc krok od wygranej, to w drugim secie gospodarze nie zostawili nikomu wątpliwości kto jest lepszy wygywając 25:21. Trzeci set był wyrównany tylko do stanu 7:7. Później kolejne 4 punkty zdobyli Zawiercianie. Przez dalszą część meczu utrzymywali prowadzenie kończąc mecz wynikiem 25:19 i 3:0 w setach. To była 3 porażka zawodników z Bełchatowa w tym sezonie – pierwsza bez wygranego seta. Ciekawe pozostałych najciekawszych meczach 17.kolejki Onico Warszawa pokonała Trefl Gdańsk 3:0, wygrywając tym samym 8 spotkanie z rzędu, a Jastrzębski Węgiel przegrał z Zaksą Kędzierzyn Koźle 1:3.

Pierwszy turniej wielkiego szlema rozpoczęty! Dziś w nocy zaczęły się rywalizacje w ramach Australian Open! Na początek dobry  występ Magdy Linette.

Dzisiejszej nocy rozpoczęły się zmagania na kortach w Melbourne. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Magda Linette. Polska tenisistka w trzech setach pokonała faworyzowaną Amerykankę Jennifer Brady 2:6 6:4 6:3. Dzięki wygranej po raz pierwszy w karierze awansowała do drugiej rundy Australian Open. Pomimo pierwszego seta, w którym Polka nie miała za dużo do powiedzenia, następne dwa zagrała koncertowo. Linette po 102 minutach gry wykorzystała czwartą piłkę meczową i kolejną rywalką będzie Rosjanka Daria Kasatkina. Swoje mecze wygrali również w trzech setach: Rafael Nadal, Gregor Dimitrov, Jo-Wilfried Tsonga. Niestety z turnieju odpadła 20-letnia łodzianka Magdalena Fręch. Nie sprostała doświadczonej Hiszpance Carli Suarez Navarro i przegrała 5:7 3:6. Mimo to Polka może być i tak może być zadowolona, ponieważ zaliczy spory awans w światowym rankingu, a rozegrany mecz stał również na wysokim poziomie.

Na sportowe podsumowanie weekendu w formie video zapraszamy jutro na facebook Kamillo TV! Być może KamilloTV #newssport zagoszczą w stałej ramówce częściej! 

Przygotował: Kamil Sulikowski